- Porządne mycie szamponem oczyszczającym – ja używam SOLU z Davines zmieszanym dodatkowo z kwaskiem cytrynowym jeśli główka stała polakierowana długo.
- Maska DAVINES OI BUTTER od połowy do końcówek, zmyć po 5-10 minutach i dać odżywkę OI Conditioner od nasady po końce na 3-5 minut.
- Co kilka myć należy wykonać zabieg regeneracyjny albo mocną maskę – np. DAVINES Naturaltech Nourishing Building Pak na 10 minut, rozczesać, spłukać i na to maskę DAVINES OI BUTTER.
- Susz włosy stopniowo – najpierw dokładnie odsącz włosy ręcznikiem, latem możesz je zostawić do naturalnego podeschnięcia, zimą lepiej od razu je podsuszyć a następnie dokładnie wymodelować na okrągłą szczotkę, żeby domknąć łuski włosa. Na tym etapie można użyć jeszcze odżywkę bez spłukiwania, np. DAVINES OI All In One Milk (na mokre lub suche włosy) lub Abril Et Nature Dinamic Cream (na mokre włosy).
- Kiedy czeszesz pamiętaj o przygotowaniu włosów – nawilżenie max, termoochrona + np krem TIGI Small talk żeby je uszczelnić. Sprawdź czy dajesz NAWILŻENIE czy OLEJ/SILIKON, bo to często jest mieszane w nazwach produktów.
W kryzysowej sytuacji na końce które są wysuszone i plączą się mimo pielęgnacji możesz jeszcze posmarować końcówki i długość Afterparty z Tigi. - Nie ma potrzeby na główce używać lakieru chyba, że robisz żeberka – zazwyczaj wystarczy wosk w sprayu.
WAŻNE!
Nigdy nie zostawiaj główki po czesaniu na kilka dni! Myj jej włosy jak najszybciej - dzięki temu lakier i inne produkty nie przesuszą nadmiernie włosów.

